Zobacz 9 odpowiedzi na pytanie: Jak zacząc pisac do chłopaka ? Systematyczne pobieranie treści, danych lub informacji z tej strony internetowej (web scraping), jak również eksploracja tekstu i danych (TDM) (w tym pobieranie i eksploracyjna analiza danych, indeksowanie stron internetowych, korzystanie z treści lub przeszukiwanie z pobieraniem baz danych), czy to przez roboty, web crawlers Jak pozbyc sie chlopaka. zakochal sie we mnie taki jeden chlopak ale ja go nie kocham pisze mu caly czas to ale on niezwraca na to uwagi co ma m zrobic zeby sie odczepuil. 0 ocen | na tak 0%. 0. 0. Zobacz 2 odpowiedzi na pytanie: Jak pozbyc sie chlopaka. Jak poznać że On się zakochał? – Dzwoni, często i bez powodu. Są trzy powody, dla których mężczyźni odbierają telefony: a) praca, b) nagły wypadek, c) żeby usłyszeć czyjś głos. Jeśli nie jesteś jego koleżanką z pracy z którą musi ustalać bieżące zadania, to musi być coś innego w Twoim głosie, co go przyciąga. Co napisać do chłopaka, z którym się trochę znam i nie gadalismy ze 2 mies ? 2011-08-02 23:11:00; Co napisać do chłopaka którego nie znam a mi się podoba? 2011-02-23 00:57:48; Co mam napisać do chłopaka który mi się podoba, ale nie znam go jeszcze zabardzo ? 2010-09-24 21:43:57 nie możesz bać się napisać do chłopaka, zwykłego "hej, co tam?". chyba chcesz, żeby narazie nie domyślał się ,że wpadł Ci w oko, dlatego musisz pisać z nim na luzie jak z kumplem, a uwierz mi ,że napisanie do kogoś po prostu co tam słychać, nie jest niczym takim po czym mógłby się domyśleć. najlepiej jakbyście widywali się jakoś często, np. w szkole, choć.. teraz są Nie wiem co pisać do chłopaka na koncie fikcyjnym na n-k, żeby sie we mnie zakochał. Miałam wiele kont i na żadnym z nich nie udało mi się poderwać chłopaka. Byłam sobą, ale nie zadziałało. Co pisać do niego, jak "się zachowywać" żeby się zakochał? No i oczywiście żebyśmy byli razem. ;D chodzi mi o fikcję, nie o realny raDp. Najlepsza odpowiedź blocked odpowiedział(a) o 17:53: Rada chłopaka:-zachowywać się się mu walentynkę-chodzić z nim gdzieś grać,do niego iść itd ...-zainponuj muTo tyle :-).Ładne ubranie troche polooka ... i coś zaiskrzy :D Odpowiedzi blocked odpowiedział(a) o 17:40 Bądź sobą, ale przy tym bądź przy nim - taka przyjaciółka. Pomagaj mu i wspieraj...Przeważnie działa ^^^ upodobnić się do niego i z nim flirtować polub to samo to co on Ale jest ładny ? Napewno jeżeli chcesz z nim chodzic xDD blocked odpowiedział(a) o 17:42 hmmm , nie długo walentynki może mu wyślij jedną i podpisz swoimi inincjałami ! ; ) blocked odpowiedział(a) o 17:46 Miłość to rzecz której chyba jeszcze nikt do końca nie zrozumiał :) On się w tobie nie zakocha bo ty tego chcesz zakocha się jak tego zapragnie... Nie wymuszaj tego na nim... Spędzaj z nim dużo czasu znajdźcie wspólny temat pogadaj z nim o uczuciach może on czuje to samo co ty ale o tym nie wiesz?/ Pamiętaj nie przesadzaj nie odstrasz go a wszystko się ułoży a nawet nie będziesz wiedziała kiedy :D Jeśli działa chemia to dalej będzie łatwo jeśli nie macie oporu w kontaktach to jeszcze lepiej ... Powodzenia ;pp Uważasz, że znasz lepszą odpowiedź? lub Komentarze sameQuizy: 49 Kacper Znam 2 kacprow xD. Fajny quiz ✨❤️ Odpowiedz Mi przy każdym Kuba ale ja kurde nie znam żadnego Kuby i wole nie okropne imię🤢 Odpowiedz Kacper! 😮😅 Że jak? Znam, nawet ostatnio stał się moim kolegą , no, ale przecież on mi mówił, że się kocha w mojej dawnej przyjaciółce. Chodź czy na pewno🤣? Ale zakochal się we mnie inny chłopak, też na K. ❤️ Odpowiedz Kuba no wiadome mój chłopak ma tak na imię Odpowiedz ” Adam„ wow (・o・) u mnie w klasie jest dwóch ciekawe który…. Odpowiedz Nie no on to nie możliwe ( wyszedł mi Michał :p) bo to jest największy de#il świata ( ale prawdopodobnie mój crash mnie kocha ) 🥰 i ma na imie Bartek chciałam żeby to imie wyszło bo prawie przy każdym quizie mi wychodzi Bartek 😊🥰 Odpowiedz Mateusz Pffff, to mój były który ma dziewczynę, która jest jego całym światem Odpowiedz To bardzo prawdopodobne Odpowiedz ...mam 15 lat ostatnio w szkole podoba mi sie megaa przystojniak...ehh ale nie wiem w jaki sposób moge go poderwać...wiem wiem...to niby takie łatwe..ale nie dla mnie jestem NIEŚMIAŁA w stosunku do chłopaków..chodziasz mam wielu kumpli...xd \ Doradzcie mi jak go poderwać..skorro nie mam z nim praktycznie wogole kontaktu :(...POMOCY ! cO ZROBIC ZEBY SIE WE MNIE ZAKOCHAŁ?? !! ?? !! ODPOWIEDZI (25) chwilę temu 2010-07-05 09:58:38 spróbuj dowiedzieć bardziej się o jego zainteresowaniach, znajdźcie wspólny temat... Odpowiedz na ten komentarz Iwona24 2012-02-23 16:07:32 Hej. Ja mam 14 lat i przyznam że też podoba mi się taki jeden Filip. Ale ja już znalazłam skuteczną metodę na to żeby mu się spodobać. Powiedziałam sobie że nie będę pokazywać że mi na nim zależy .. Owszem, kręcę się wokół niego często, subtelny flirt czasem nie zaszkodzi, ale najlepiej być po prostu sobą. Jeśli mam spodobać się facetowi to za to jaka jestem, a nie na tzw. chama. Ze starania się na siłę nic dobrego nie wychodzi, wiem co mówię. Nie trzeba być mega otwartym, wystarczy być często uśmiechniętym, co może być czymś czym będziemy się wyróżniać. Facet wtedy nas zauważy i sam do nas przyjdzie. Wiem że łatwo mi mówić, ale taka jest prawda, którą zresztą sama przerobiłam, nadal przerabiam i widać efekty. Odpowiedz na ten komentarz mariola000 2009-12-17 20:57:06 musisz być przede wszystkim sobą!;D Odpowiedz na ten komentarz ~ja1234 2012-09-07 17:17:16 powiedzmy to sobie w prost ... Musisz być po prostu ŁADNA ... I nie piszcie, że nie... Bo to jest prawda ... Jak jesteś brzydka a podoba Ci się jakiś przystojny chłopak no to chyba normalka, że musisz być ładna żeby mieć u niego szanse ... On jest bardzoo przystojny i mógłby mieć każdą a wybrał by brzydką ... Na charakter to chłopacy w tym wieku mają wylane ... Teraz im chodzi tylko i wyłącznie o wygląd dziewczyny i o to żeby mógł się pochwalić nią przed kumplami ... Na charakter to patrzą jakieś stare zgredy, którzy sami nie są już zbyt przystojni a na nic innego oprócz charakteru nie zwracają uwagi... Odpowiedz na ten komentarz ~Majkaioliwkaprzyjaciolki 2016-06-08 16:01:40 Cześć mam 9 lat i podoba się dla mojej koleżanki z klasy jakiś chłopak. Gdy go widzi jąka się niewie jak go poderwać. Jest ładna, pewna siebie. Jej przyjaciółka też go kocha. Tylko dlatego że kocha go Oliwka. Dzisiaj był w szkole DZIEŃ BAŚNI. Olek wybrał Majkę lecz wygrała w głosowaniu Oliwka. Pomagam jej jak mogę ale nic się nie udaje. Postanowiłam wejść na tą stronę i poszukać podpowiedzi. Pomóżcieplis. To dla mojej koleżanki Oliwki. Dzięki Odpowiedz na ten komentarz skini 2009-12-17 18:51:38 hmm.. :D Jak dla mnie każda dziewczyna chcąca zrobić dobre wrażenie na chłopaku powinna się czymś wyróżniać, ale też nie tak żeby każdy miał ja za jakąś MEGA kretynkę.. ;)) Odpowiedz na ten komentarz matheo135 2009-12-17 18:21:08 nidiridi ! jestem facet i jak dla mnie moja kobieta MUSI mieć to COŚ ! :) Odpowiedz na ten komentarz najaranaann 2010-04-11 00:38:24 Wpadnij na niego na przerwie.. Przyciagnij swym charakterem.. TAk jak mistrzuu mowi pogadaj z kolesiami niech wspomna o Tobie :)) Odpowiedz na ten komentarz ~kiciamega132 2011-09-16 15:11:49 Powiem Ci tak , wszystko jest możliwe jak dla mnie przynajmniej, miałam tak przez 3 lata, zakochałam się w chłopaku i z nikim innym nie codziłam przez najbliższe 3 lata bo czekałam aż to on będzie ze mną chodzil, spotykalismy się codziennie, i chciałabym tu podkreślić znacznie, że ja po niego nigdy nie poszłam zapukać, tylko cały czas on do mnie, zostalismy najlepszymi przyjaciółmi po półtorej roku, nocował u mnie chociaż mam 14 lat, ale mama mi pozwala ;d on czy to przy mnie czy to przy znajomych cały czas stwierdzał iż nie chce mieć dziewczyny. Lecz on sie jednak mylił... przytulalismy sie potem nie chodząc ze sobą przelizalismy się, i potem zaczeliśmy oficjalnie ze sobą chodzić, był to najładniejszy chłopak na oś. "C""D"""E" i innych. każda kumpela zarywala do niego, ale cos im nie wychodziło... gdy z nim zerwałam w sumie, bo nam się nie ułozyła stwierdziłam tak. Skoro stać mnie na najładniejszego chłopaka, to w takim bądź razie moge mieć każdego, tylko trzeba chcieć, POZDRAWIAM :) Tychy ; ] Odpowiedz na ten komentarz weera 2009-12-17 18:58:51 Może spróbuj się ubierać bardziej seksi.? Wiesz w dodatu ładniejsza fryzurka nie zaszkodzi no i oczywiście nie bądź już nieśmiała.! ; p Odpowiedz na ten komentarz natka12384 2010-02-22 15:19:38 Zagadaj do niego a potem sam sie w tobie zakocha Odpowiedz na ten komentarz mistrzuu 2009-12-17 18:52:40 Spróbuj w jakiś sposób zwrócić na siebie jego uwagę . Albo poproś kumpli (skoro masz ich tak dużo pewnie się ktoś z nim kumpluje) może któryś z nich mu coś o Tobie wspomni albo coś ;) Odpowiedz na ten komentarz kalla123 2010-04-28 17:49:38 według mnie trzeba znaleść wspulny temat np on lubi samohody a ty masz samohud i macie w spulny temat i trzeba być sobą Odpowiedz na ten komentarz ~Paulina 2012-07-25 19:05:38 ja myśle ze najlepsym sposobem zeby uwionzac temat z chłopakiem to 1. udaj ze pocebujes pomocy . 2 .pomagaj chłopakowi sie zakohałaś. 3 .nie zwracaj na niega uwagi. 4 .modnie sie ubieraj. mondra chłopak zwruci na ciebie uwage. zrub to a chłopak zapyta cie o rantke. Odpowiedz na ten komentarz maryyysia 2013-05-01 20:30:41 Mam ponad 17 lat wiec wiem jk rozkrecic chlopaka : 1. Zagadaj do jego kolegow i popros o dyskretne informacje o jego zainteresowaniach . dowiedziec sie o nich i do dziela ... 2. Zacznij od zwyklego ''siemka . jestem ... '' tu podasz swoje imie 3. Zacznij z nim rozmawiac na jego tematy , te o ktorych lubi gadac .. 4. umowcie sie na dwor czy cos , gadajcie coraz wiecej ale najwazniejsze nie mozesz mu pokazac ze sie w nim bujasz ... on ma sie zabujac .. od niego numery (fona , gg , fejsa , skypa) zacznijcie coraz wiecej gadac ze sb to najwazniejsze!!! jk juz zacznie cie ktaktowac jk dobra kolezanke czy juz nawet przyjaciolke to zacznij mu sie z czegos zwierzac ,,, glebiej rozmawiac ... zacznij sie do niego tulic itp. jesli juz cie przytuli czy pocaluje w policzko nawet to facet jest juz prawie twoj ;] . tak upoplowalam swojego i teraz jestem z nim szczesliwa :) . powodzenia ;) Odpowiedz na ten komentarz lovcioowa 2011-10-30 17:07:28 Moim zdaniem bądź sb. Flirtuj z nim subtelnie. Nie bądź nachalna bo go zniechęcisz. Życzę powodzenia ;) Odpowiedz na ten komentarz ~KRYSIA99 2012-06-06 11:09:31 ja narzucalam sie i wypytywalam czy kocha mnie czy taką jedna a on mówił ze nie jest obecnie nikim zainteresowany ;((( potem go pocałowałam... teraz tego baaaardzo zaluje bo mu sie to nie spodobalo... a moja kumpela- obecnie wróg, flirtowała z nim no i go uwiodła :(((( na szczescie ja sie nie poddaje i... WALCZĘ!!! WALCZ O NIEGO SUBTELNIE, MÓW INNYM( OCZYWISCIE ZEBY TEN KOLES TO SŁYSZAŁ) ŻE JEST ON NAJLEPSZY W KOSZ CZY ZE MA ODJAZDOWE BUTY ;) MI TO POMAGA!! BUDUJE PRZYJAZN Z NIM OD 3 LAT I POWOLI ON NA MNIE LUKA I SIE USMIECHA!! P O M A G A !!!!!!!!!!!!!!!!! ;))))))))))))))))))))))) POZDROWIENIA ;* Odpowiedz na ten komentarz karoola05 2010-04-08 20:51:02 moze macie wspólnych kumpli? ; > piszesz ze masz ich wielu, napewno jakiegos znacie oboje, poproś tego kolegę zeby jakoś was zeswatał, albo chodź na te same imprezy, wkręc się w jego towarzystwo ;) Odpowiedz na ten komentarz ~Expert 2016-12-14 21:21:36 Chłopcy tylko patrzą na wygląd, nie oszukujmy się dla nich liczy się tylko d*pa i c*cki aby pochwalić się przed kuplami. Racja aby się w kimś zakochać to najpierw patrzymy na wygląd a potem na charakter, ale większość chłopców tylko na charakter. Co prawda nie tylko charakter się liczy, bo jak mamy z kimś chodzić wiedząc że są ładniejsze/ładniejsi ale to musi nam się podobać to i to :) a poza tym fajna dziewczyna to nie tylko d*pa i c*cki. A teraz coś do twojego pytania : to on powinien zrobić pierwszy krok, nie narzucaj się bo wyjdzie, że jesteś zbyt nachalna czy coś ... chłopcy tak mają :( :) Odpowiedz na ten komentarz ~pertji 2014-02-24 00:16:12 Jak będziesz przy nim poproś koleżankę lub kolegę aby udawali twojego chlaopaka i ah jesteś uroczy i potem on będzie zazdrosny i będzie chciał cię zdobyć Odpowiedz na ten komentarz AlaEkiert 2013-04-11 16:04:17 Zagadaj do niego na przerwie , znajdzcie wspólne pacje , hobby , tematy co kolwiek , abyście o tym mogli rozmawiać na przerwach i aby to było ciekawe dla was obojga. Odpowiedz na ten komentarz olciab45 2013-09-08 19:51:59 Hej . W nowej szkole spodobałam się wielu chłopakom :D Chłopaki patrzą na wygląd mówię wam na nic innego :) Chodzi też o imię najlepsze imię to Ola . Takie co się szybko wymawia . Długie imiona Ewelina , Kinga i Klaudia to nie za bardzo . Lubią mnie chłopaki bo jestem ładna a i trzeba się ubierać nie w spódnice bo to odstrasza pomyślą że jesteś jakaś ...? No wiecie najlepiej rurki kolorowe bluzka i sweterek z literką :D Nie można się narzucać tylko udawać nie dostepną . Oto moja rada :D Odpowiedz na ten komentarz AlaEkiert 2013-04-11 16:07:28 Jeszcze coś!!! Tylko pamiętaj bąć sobą i tylko sobą , bo jak nie to, to nie ma sensu. Musisz być z nim szczera , pocieszać go jak coś mu się nie uda i tp. Odpowiedz na ten komentarz ~diana 2013-11-16 23:40:40 okiem czy sie na ciebie patrzy jak tak weś się na niego popatrz przez 5 sekund to się w tobie zakocha. go n ajakieś stronce i gadaj hej co tam jak tam a to tamto. z dziewczynami i kupywać dużo żeczy i się kręcić żeby się tobą zainteresował. się :spodenki,rajstopki,podkoszulka,piękna bluzka,buty na zawiązaniu. go pożyczać mu co chcesz i takie o. cię sam na ranke już 4 chłopaków miałam dzięki tym zasadom a też jestem nieśmiała więc powodzenia ;) Odpowiedz na ten komentarz ~misia122 2017-04-16 15:41:30 hej mam 9 lat i podoba mi się taki chłopak ( WOLE NIE MÓWIĆ IMIENIA ) żeby poderwać chłopaka musisz być sobą, na siłę nic nie działa! Odpowiedz na ten komentarz Zaloguj się by móc dodać komentarz. /Uwaga: poniższa notka pochodzi z roku 2008 czyli już prehistoria :) Nowsza wersja z perspektywy roku 2010 do przeczytania tutaj (klik), a pewnie trzeba będzie wkrótce napisać aktualizację na 2014 :)/ Dzisiaj będzie notka osobista. Czasami trzeba ;) A tak poważnie, to w temacie, który poniżej omówię nieco doświadczylam i wyrobilam juz sobie odpowiedni dystans, taki wlasnie, jaki wystarczy do opisania wszystkiego z odpowiednią dozą luzu :) Jak to jest mieć chlopaka Turka? Na poczatek pare faktow, zeby nie bylo niejasnosci: jesli mowie „chlopaka” to mam na mysli z zalozenia normalny zwiazek monogamiczny, nie-na-odleglosc, nie-korespondencyjny i nie-internetowy, czyli taki, w ktorym dwie osoby sie ze soba spotykaja co pare dni lub codziennie a nie co kilka miesiecy na tydzien (tego typu „zwiazki” sa mi kompletnie obce wiec nie podejmuje tematu) spotykalam sie z kilkoma Turkami (spedzajac tyle czasu w tym kraju trudno by bylo sie nie spotykac) nie pisze tej notki po to, by sie odkuc, by sie wyzalic czy by „przestrzec wszystkie dziewczyny” – tego, co przezylam, absolutnie nie zaluje i wspominam z lezka rozrzewnienia w oku :) z drugiej strony nie jestem jakas entuzjastka Turkow, nie uwazam, ze sa lepsi niz Polacy, sa po prostu inni, a kazdy poszczegolny czlowiek to osobna historyjka, dlatego prosze mnie nie wsadzac do konkretnego worka ze stereotypami :) Już. Wytlumaczylam sie, i wreszcie moge pisac. Coz, mojego eks faceta poznalam w firmie, w ktorej pracowalam, a ktora to firma notabene znana jest z tego, ze laczy w trwale pary polsko-tureckie, mimo zakazu nawiazywania blizszych kontaktow (a moze dlatego wlasnie, ze ten zakaz istnieje). Pewnego dnia kolega zaproponowal, ze podwiezie mnie do pracy swoim motorem (a jakze!), a kiedy dowiozl mnie na miejsce, oparzylam sie dotykajac noga rozgrzanej rury wydechowej. I tak sie wszystko zaczelo… Rana goila sie dlugo, i przez ten czas zostalismy przyjaciolmi. Wtedy jeszcze nie wiedzialam, ze w Turcji istnieje bardzo silne przekonanie, ze przyjazn mesko-damska nie jest mozliwa (Twoj przyjaciel Turek, to albo Twoj byly facet, albo przyszly facet, albo nieszczesliwy adorator, ale na pewno nie przyjaciel itp.) Po jakims czasie oczywiscie obie strony sie zakochaly z hukiem i… czyzby zyli dlugo i szczesliwie? Alez skąd! ;) Jak sie ma chlopaka Turka i pracuje w firmie razem z nim, to trzeba brac pod uwage, ze jest sie na cenzurowanym. Udawanie, ze absolutnie nic nas nie laczy, bylo na porzadku dziennym. Oczywiscie, wszyscy wiedzieli, ze sie dobrze znamy, ale przez 2-3 miesiace prawie nikt nie domyslal sie, ze jestesmy razem. Dlaczego „prawie nikt”? Oczywiscie w tureckim-turystycznym swiatku wszyscy maja oczy i uszy szeroko otwarte, i lubia plotkowac (szczegolnie faceci, ktorych w branzy jest wiekszosc). Taka forma urozmaicania sobie zycia (to oczekiwanie na wyladowanie samolotu, dluga droga z lotniska do hotelu) az sie prosza o ubarwienie jakimis pikantnymi historyjkami. Niestety spotykając się narazalismy na odkrycie. Wiele razy umykalismy przed ktoryms ze znajomych do pierwszego z brzegu sklepu. W komorkach mielismy siebie zapisanych pod pseudonimem – haslem, zeby zaden ze wscibskich kolegow zagladajac przez ramie (normalna praktyka) nie domyslil sie niczego. Takie srodki bezpieczenstwa podyktowane byly wspomnianym zakazem zwiazkow polsko-tureckich, co samo w sobie juz brzmi absurdalnie, ale brnijmy dalej. Osobnik, u ktorego wykryto lub podejrzewano spotykanie sie z dziewczyna z Polski mial mowiac delikatnie przechlapane. Mowilo sie u nas o przypadkach, kiedy to chlopaka przenoszono do innego rejonu albo proponowano zakonczenie zwiazku lub… slub. Czy teraz jest dziwne, ze sie ukrywalismy? Ukrywanie sie mialo tez inna przyczyne, ktora zrozumialam dopiero pozniej – moj chlopak nie chcial, zeby przylepila sie do mnie pewna etykietka… zwiazki mieszane traktowane sa na Riwierze z przymruzeniem oka jako zwiazki tymczasowe, lekkie, latwe i przyjemne, w ktorych chodzi tylko o jedno… i tak dalej. Nie raz wysluchiwalam w autobusach opowiesci kierowcow i pilotow o turystkach; takie opinie sa przykre i często nieprawdziwe, szczegolnie opisy dziewczyn. Wiekszosc Turkow dzieli kobiety na „dobrze sie prowadzace” (w domysle Turczynki, przyszle zony) i Europejki (tu znaczacy usmieszek). Kiedy mój ówczesny chlopak upieral sie, zeby trzymac sprawe w tajemnicy poczatkowo myslalam, ze cos przede mna ukrywa. Potem okazalo sie, ze chodziło o mnie. Mimo, ze ostatecznie wszyscy dowiedzieli sie o calej sprawie, traktowano mnie z jako-takim szacunkiem. Moj 'wybranek’ byl czlowiekiem z duzego miasta na wschodzie, ale polowe zycia spedzil w Niemczech. Co powodowalo okreslone zachowania. Facet ten charakteryzowal sie niezwykla jak dla mnie tradycyjnoscia, i jeszcze na etapie kolezenskim bylam jednoczesnie pelna rezerwy, jak i podziwu dla jego stylu zycia. Mozna powiedziec ze wyroznial sie na tle tych wyzelowanych gogusiow z dyskotek, ktorzy starali sie byc na sile europejscy, jak gdyby Europa byla czyms jednoznacznie dobrym, jakims Eldorado. Poniewaz moj chlopak mieszkal w Europie, mial juz inne podejscie. Tym bardziej pielegnowal swoje przywiazanie do tradycji (praktykujacy muzulmanin, przestrzegajacy postu, chodzacy w piatki do meczetu, nie pijacy alkoholu, bardzo przywiazany do rodziny, ba, nie sluchal innej muzyki niz tradycyjna turecka itp.) Dzieki temu moglam sie sporo dowiedziec o obyczajach tureckich ktore oczywiscie probowal mi wpoic ;) Co ważne: publicznie nie przystoi okazywac uczuc. Calowanie sie i przytulanie naleza do sfery prywatnej i tam ich miejsce. Trzeba przyznac, ze ma to sens. Ponadto tenże facet reprezentowal dumna tradycje tureckiego macho. A mianowicie – nie wypada, zebym publicznie zwracala mu uwage, czy w jakis inny sposob przejawiala swoja ekspansywna osobowosc typu zaborcza baba. Ucierpialoby na tym jego meski image niezalamanego wojownika (ha, ha). Natomiast prywatnie, jak mi wielokrotnie powtarzal, moge na niego nakrzyczec, zwyzywac lub pobic – co tylko zechcę. Nie nalezy myslec bunczucznie, ze jest sie najwazniejsza kobieta w zyciu naszego Turka. O nie. Najwazniejsza kobieta jest jego mama, i zrobi dla niej wszystko. Jezeli mamy do czynienia z takim Turkiem, trzeba zaraz zapytac, czy mama nosi chustke. Pewnie nosi. A wtedy nalezy brac pod uwage sporo kompromisow. Kwestia stroju jak się okazuje jest kwestią dosc istotna. Zaznaczam, ze ówczesny nigdy nie zasugerowal mi, jak mam sie ubierac, a bron boze, nie namawial do przejscia na islam i noszenia chusty (jestem Europejka, wiec niby dlaczego mam udawac Turczynke). Sama z siebie, pod wplywem pewnych wydarzen (o tym zaraz), zaczelam sie ubierac w sposob bardziej zakryty. Przyzwyczailam sie do tego tak bardzo, ze juz po rozstaniu z nim, kiedy wrocilam do Polski, nadal zakladanie wydekoltowanych bluzeczek bylo dla mnie czyms niewykonalnym. Potem wszystko wrocilo do normy, chociaz pewien poglad pozostał. Slynna zazdrosc turecka (a moze poludniowa) stala sie jasna, kiedy dobrze mi sprawe wylozono. Ma to pewien zwiazek z poczatkiem notki, kiedy pisalam o tym jak ryzykowna jest wiara w przyjazn mesko-damska z Turkiem. Otoz bedac w fazie czystej fascynacji Turcją wielokrotnie rozplywalam sie nad faktem, ze mam tak wielu cudownych przyjaciol, ktorzy tak sie o mnie troszcza i pamietaja. Kiedys musial nastapic moment, gdy opadly mi klapki z oczu i dokonalo sie to wlasnie dzieki ówczesnemu facetowi. Mial on pare razy dosc ciezkie napady zazdrosci, co probowal mi wytlumaczyc, a czego ja kompletnie nie rozumialam (przykladajac miarke europejska do calej sprawy). W koncu dotarlo do mnie, ze zazdrosc poludniowca = jego chec ochrony swojej dziewczyny. Jeśli Turek jest zazdrosny, czytaj: nie chce, zebyś rozmawiala, wychodzila, przesiadywala z innymi Turkami, bo doskonale zna innych Turkow. Wie, ze to nie jest tylko „niewinna przyjazn”, ze prawie zawsze cos sie za tym kryje, a poniewaz sie w moim przypadku się ukrywalismy, nie mogl wyskoczyc ze szpada i w czerwonym plaszczu w obronie mojego honoru i cnoty… Dlatego probowal na mnie wplynac, bym zachowywala sie oschle, nieprzyjaźnie i z dystansem. Wykapana Turczynka. Moj charakter i sposob bycia nie pozwalal mi na takie zachowanie; probowalam, ale dotychczasowi kumple martwili sie pytając „Nic ci nie jest? Moze jestes chora?” – co powodowalo, ze cala moja akcja konczyla sie, zanim sie zaczela. Nie potrafilam sie nie roześmiać ;) Ktoregos dnia zrobilam eksperyment i od rana do wieczora probowalam trzymac fason – udalo sie, a ja zrozumialam, ze jest w tym jakis sens. Tureccy mezczyzni sa niesamowicie namolni, przekonani o swojej bezgranicznej cudownosci, zbyt pewni siebie. Swoim zachowaniem utarlam im nosa, a i ja mialam wreszcie spokoj z wiecznymi męczącymi adoracjami. Ci, ktorzy juz wiedzieli, dlaczego, nie komentowali – wszystko stalo sie jasne. Mialam swiety spokoj i do dzis go mam – dzieki tej „szkole” nauczylam sobie radzic z Turkami i nie wlaza mi na glowe. Wielokrotnie slyszalam, ze „kobiety to maja dobrze”. Na pewno przy takim tradycjonaliscie. Zreszta wiekszosc Turkow za honor uznaje placenie za kobiete w restauracjach i innych przybytkach, nawet jesli kobieta nalega, prosi, sugeruje mniej lub bardziej delikatnie, bo taka wyemancypowana i zniesc nie moze :) Nie ma. Po prostu nie ma rady. On musi postawić i zaplacic, i juz. Najsmieszniejsze, ze moj byly wybranek byl srednio zamozny, zarabial niewiele. Oczywiscie musial miec motor, musial miec samochod – nieodlaczne symbole prestizu – i najlepiej ze dwie komorki. Ale tylko ja i paru najblizszych kumpli wiedzialo, ze czasem nie ma nawet na herbate. Dlatego wielokrotnie pozyczalam mu pieniadze, po to, by te herbate mogl mi postawic ;) Jak sie ma chlopaka Turka, warto pamietac o tym, ze wazne sa czyny, a nie to, co mowia. Turcy sa mistrzami w „dobrej gadce”, czym urabiaja naiwne dziewczyny, wierzace w kazde slowo (gdyby wszystko bylo prawda w takiej np. Alanyi byloby zatrudnionych 90% managerow – cokolwiek to znaczy, brzmi dobrze). Piekne slowka maja swoj urok, i milo sie tego slucha – ilez to razy zapalalam sie i promienialam, slyszac „A moze zmienie prace”, „A moze pojedziemy razem do Stambulu, zobaczysz”, „A moze… (tu wstawic cos super-mega-cudownego). Swoista odmiana marzycielstwa. Nie, to nie jest specjalnie, wielu z nich na pewno wierzy w to, co mowi, i chce dobrze. Potem juz nauczylam sie wyluskiwac te magiczne slowka belki albo maybe, wiedzac, ze trzeba to podzielic przez trzy, albo i cztery. Dlatego tak wielki sceptycyzm zachowuje wobec „wirtualnych” zwiazkow z Turkami – w internecie tylko gadaja. Tego, co robią – nie widzisz. Fajnie się można nauczyć tureckiego przy takim tradycyjnym facecie. W Ramadan moj były najwyrazniej ubzdural sobie, ze nie bedzie ze mna rozmawial po angielsku (zwykle mowilismy do siebie mieszajac obydwa jezyki). W koncu jak post, to post ;) Co prawda wtedy moja znajomosc tureckiego byla podstawowa, a jednak przez swiety miesiac bardzo wzrosla – co zauwazalo otoczenie. Z uporem maniaka chlop poprawial moje potkniecia jezykowe, jednoczesnie komplementujac za to, co juz umiem. Idealna okazja, by lepiej poznac swiat, w ktorym bylam zanurzona. Rozmawiajac z kims tylko po angielsku, nie mamy pojecia jak we wlasnym jezyku opisuje swoj swiat, czy przeklina, jak zwraca sie do kolegow i jak mowi (przy kolegach) o mnie. Duzo wiedzy. … o tym, jacy są tureccy chlopcy na przykladzie tego „jedynego” mozna by pisac i pisac. Eseje i tomy. Tylko po co? Kazdy jest inny. To raz. Dwa, kazda jest inna. Trzy – sytuacje, okolicznosci, warunki. Na pewno musze sie przyznac, ze nie wiedzialabym o Turcji tyle gdyby nie ten wlasnie facet. I pewnie nie lubilabym tego kraju az tak – bo juz wiem, ze nic nie jest tak „rozowe”, jak mi sie wydawalo na poczatku, ze wiele rzeczy w tej kulturze jest bardzo ciezkie do zaakceptowania. Ze trzeba uwazac, miec oczy dookola glowy, ze trzeba troche przemodelowac swoje zachowanie „z Polski” na „tureckie”, by cieszyc sie sympatia i szacunkiem, a jednoczesnie pozostac soba. To, z czym mialam najwiekszy klopot: udawanie zdystansowanej i opryskliwej Turczynki – bardzo mi sie przydalo, czesto rozwiazuje wiele klopotow :) Natomiast z „przyjaznienia sie” z Turkami nie zrezygnowalam, a poniewaz nie jestem juz z tym chlopakiem, tylko zupełnie innym :) nie mam z tym zadnych problemow. Tak na marginesie, do dzis pamietam porade pewnej kolezanki, zwiazanej dosc dlugo z Turkiem: przy nim badz taka, jak on chce, ale jak znika z pola widzenia, mozesz dac sobie sporo luzu :) Przy calej dwuznacznosci tej porady, przyznam, ze nie jest to pozbawione sensu :) ps. Jest maj Roku Pańskiego 2014. Warto dodać, że notkę powyższą pisałam mając za sobą jeden związek z tradycyjnym tureckim macho i będąc po 3 latach pracy w Turcji. Teraz mam zupełnie inną perspektywę, a od 6 lat jestem w kolejnym, trochę niespodziewanym związku z innym Turkiem anty-macho – w świetle tych wydarzeń notka ta wygląda zupełnie niemądrze… Okazuje się że NAPRAWDĘ chodziło o charakter. Nie o zestaw tradycji. I NA SZCZĘŚCIE nie wszyscy faceci są tacy jak ten powyżej opisany, a którego i tak opisałam zbyt pozytywnie mimo, że na to nie zasługiwał. Przed takimi raczej wszystkich bym przestrzegała. A teraz… jest po prostu normalnie. Życzę szczęścia i szeroko otwartych oczu. Jak ktoś napisał – dobrze, że w końcu przejrzałam na oczy. Notka z perspektywy roku 2010 do przeczytania tutaj Skylar Jestem Poznanianką, z wykształcenia kulturoznawcą. Chciałam mieszkać na Riwierze Francuskiej, zamieszkałam na Riwierze Tureckiej - w Alanyi. Bałam się mikrofonu - zostałam pilotką wycieczek. A blog, który 15 lat temu miał być tylko pamiętnikiem, stał się największą polską stroną o Turcji. Mam dwóch polsko-tureckich synków, bloguję, instagramuję, prowadzę kanał Youtube. Obalam mity o Turcji i ułatwiam wakacje w tym kraju! Zapraszam do lektury i obserwowania! Podążaj za naszymi wskazówkami, a facet będzie Twój! Byliście zaledwie na kilku spotkaniach, ale to w zupełności wystarczyło, abyś zdała sobie sprawę, że ten facet jest mężczyzną twojego życia. Przystojny, inteligentny, ze świetnym poczuciem humoru – czego chcieć więcej? Jest tylko jeden problem. Chciałabyś, żeby on jak najszybciej odwzajemnił twoje uczucia. Dzięki kilku naszym podpowiedziom stanie się to prędzej, niż myślisz! Wskazówka 1: Znajdź coś, co was łączy Nie musisz od razu czytać wszystkich książek, o których twój wybranek wspomniał mimochodem w czasie rozmowy. Nie jest również wskazane, abyś od razu biegła do sklepu po płytę zespołu, którego nigdy wcześniej nie słuchałaś, a który twój wymarzony facet uwielbia. Takie zachowanie byłoby sztuczne i nie sprawdziłoby się na dłuższą metę. Zamiast obsesyjnie poznawać to, co chłopaka kręci, znajdź kilka rzeczy, które JUŻ was łączą. Może to być na przykład sport, podobny cel (np. wspieranie osób potrzebujących), czy wspólna pasja (np. podróżowanie). Kiedy facet zauważy, jak wiele was łączy, natychmiast mocniej zaangażuje się w waszą relację. Wskazówka 2: Zaprzyjaźnij się z jego kumplami Jeśli facet przedstawia cię swoim kolegom – to bardzo dobry znak. Jeżeli koledzy wydadzą o tobie pochlebną opinię – to jeszcze lepiej. Dlaczego? Ponieważ dla wielu mężczyzn zdanie ich kumpli jest święte. Na spotkaniu zapoznawczym bądź zatem zrelaksowana, często żartuj i pokaż, że szybko potrafisz się integrować. Te sygnały dadzą twojemu wybrakowi do myślenia! Wskazówka 3: Bądź blisko, ale nie narzucaj się Zasada jest prosta: dziewczyna, która zasypuje faceta SMS-ami i zgadza się na spotkanie o każdej porze dnia i nocy, nie utrzyma przy sobie faceta zbyt długo. Mężczyzna musi bowiem czuć, że kobieta nie jest na każde jego skinienie i codziennie trzeba ją zdobywać na nowo. Najlepiej zatem, jeśli dasz facetowi delikatnie do zrozumienia, że bardzo go lubisz, ale masz również życie poza nim. Raz na jakiś czas odpisz mu na wiadomość z opóźnieniem lub przełóż wasze spotkanie, tłumacząc się nagłymi odwiedzinami swojej przyjaciółki. Ważne jednak, aby wychodziło to naturalnie. Wszelkie gierki szybko zostaną przez faceta zdemaskowane. Wskazówka 4: Bądź pewna siebie Ludzie, którzy znają swoją wartość, bez problemu zdobywają to, czego chcą – dobrą pracę, awans i oczywiście miłość. Zanim zaczniesz sobie więc wmawiać, że ten facet jest dla ciebie zbyt idealny i nie masz szans na jego uczucie, pomyśl zupełnie inaczej: jestem wyjątkowa i zasługuję na tego chłopaka! Pozytywne myślenie i pewność siebie sprawią, że nie będziesz zachowywać się w obecności swojego wybranka jak szara myszka. Gdy on zobaczy, że nie masz na swoim punkcie żadnych kompleksów, odbierze cię jako wyjątkowo seksowną kobietę, o którą warto się starać. Wskazówka 5: Daj mu do zrozumienia, że go potrzebujesz Poproszenie chłopaka o pomoc lub opinię sprawi, że poczuje się niezastąpiony i ważny dla ciebie. Poza tym dasz mu w ten sposób do zrozumienia, że masz zaufanie zarówno do niego, jak i do tego, co mówi i myśli. Dzięki temu mocno się do siebie zbliżycie! Jeśli mimo naszych wskazówek facet pozostanie oporny na twój urok osobisty i nie uda ci się go w sobie rozkochać, no cóż… w takim razie to on traci, nie ty! Maja Zielińska Zobacz także: Dlaczego Twoje koleżanki mają facetów, a Ty ciągle jesteś singielką? 4 możliwe przyczyny Mijają lata, a Ty wciąż jesteś sama? To nie może być przypadek! ROZSZYFRUJ FACETA: Czemu on to zrobił? Nie zadzwonił, zdradził, rozpowiedział twoje sekrety – niektóre męskie zachowania mogą cię zaskoczyć. My szukamy odpowiedzi na pytanie, dlaczego on to zrobił.

co pisac do chlopaka zeby sie zakochal